
Blokada pomocy humanitarnej w Strefie Gazy
Obecnie 71 tys. najmłodszych i ponad 17 tys. matek jest zagrożonych ostrym niedożywieniem. Jednocześnie ponad 116 tys. ton pomocy humanitarnej czeka na granicy.
1. Zobacz, co słychać u Gosson
2. Spójrz, jak zmienił się Aseel
3. To Twoja pomoc ratuje dzieci. Jak to działa?
Każdego roku z powodu niedożywienia cierpią miliony dzieci w Jemenie. Wśród nich była półtoraroczna Gosson Ibrahim. Jej wyniszczony organizm nie był w stanie sam zwalczyć chorób takich jak biegunka czy zapalenie płuc, które dotykają głodujące dzieci. Dziewczynka ważyła zaledwie 5 kilogramów, czyli dwa razy mniej niż zdrowe dziecko w jej wieku. Na szczęście Gosson trafiła do szpitala wspieranego przez UNICEF, a walka o jej życie trwała bardzo długo.
- Stan Gosson był ciężki, dlatego zabrałam ją do szpitala Al Sadaqa w Adenie. Dzięki wsparciu UNICEF Gosson została objęta programem leczenia niedożywienia. Pomoc przyszła na czas - córka wyzdrowiała - opowiada mama Gosson, 25-letnia Wardah Awad -Teraz daję córce cztery posiłki dziennie, a ona bardzo ładnie je to, co akurat mamy: kurczaka, ziemniaki, cukinię, ryby czy ryż. Bardzo się cieszę!
- Chciałbym dać Gosson wszystko, co najlepsze. Mam nadzieję, że w przyszłości otrzyma dobre wykształcenie - mówi Ibrahim Abdullah, ojciec dziewczynki.
Aseelowi głód towarzyszył od pierwszych chwil życia. Przez brak regularnego i pełnowartościowego pokarmu, chłopiec zachorował na ciężkie ostre niedożywienie, kiedy miał zaledwie dwa miesiące. W końcu trafił do szpitala dziecięcego Al-Sabeen w stolicy Jemenu, Sanie. W wieku dwóch lat ważył niecałe dwa kilogramy.
Aseel został objęty terapią leczenia ostrego niedożywienia. Chłopiec przez wiele dni przyjmował żywność terapeutyczną.
Stan Aseela powoli się poprawia, a chłopiec przybrał na wadze. Obecnie jest już w domu rodzinnym w Al-Hudajdzie, w zachodniej części kraju. Chłopcem opiekuje się jego wujek, Ghassan Mohamed.
Aseel czuje się już lepiej. Ma więcej energii i chętnie się bawi. Powoli wraca do zdrowia, ale nadal potrzebuje wsparcia.
- Jeszcze długa droga przed nami - powiedział nam Ghassan.
Historie Gosson i Aseela napawają nadzieją. Dzięki Darczyńcom UNICEF możemy ratować coraz więcej dzieci w Jemenie. Jednak najmłodszych cierpiących na skutek niedożywienia jest w tym kraju wciąż bardzo wiele. Pracownicy UNICEF cały czas są na miejscu i niosą pomoc dzieciom w tym kraju. Wiele z nich żyje tylko dzięki pomocy humanitarnej i wsparciu Darczyńców, także z Polski. Każda wpłata składa się na życiodajną terapię dla cierpiących z głodu dzieci. Dziękujemy, że możemy na Was liczyć!
Obecnie 71 tys. najmłodszych i ponad 17 tys. matek jest zagrożonych ostrym niedożywieniem. Jednocześnie ponad 116 tys. ton pomocy humanitarnej czeka na granicy.
Z powodu eskalacji walk wzdłuż Białego Nilu, do stanu Górny Nil od prawie miesiąca nie dotarły żadne dostawy pomocy humanitarnej.
Codzienne długotrwałe i skomplikowane dojazdy na treningi oznaczały stratę czasu i brak możliwości realizacji innych aktywności typowych dla nastolatka – podkreśla Robert Lewandowski, Ambasador UNICEF Polska, opowiadając o doświadczeniach z dzieciństwa.