3 mln dzieci urodziło się w Jemenie od początku wojny

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty.
UN0156164

Sana, 16 stycznia 2018 r. – Ponad 3 mln dzieci urodziło się w Jemenie od momentu eskalacji konfliktu w marcu 2015 r. Raport UNICEF „Urodzone na wojnie” ukazuje, jak bardzo dzieci w Jemenie zostały poszkodowane na skutek przemocy, przesiedlenia, chorób, ubóstwa, niedożywienia oraz braku dostępu do wody, opieki medycznej i edukacji.

Całe pokolenie dzieci w Jemenie dorasta nie znając innej rzeczywistości niż przemoc. Najmłodsi w tym kraju cierpią na skutek dramatycznych konsekwencji wojny, na którą nie mają wpływu, powiedziała Meritxell Relano, przedstawicielka UNICEF w Jemenie. Szerzą się choroby i niedożywienie, a ci, którzy przeżyją, będą nosić piętno wojny do końca życia.

Według raportu:

  • Ponad 5000 dzieci zginęło lub zostało rannych na skutek przemocy. To średnio 5 dzieci każdego dnia.
  • Obecnie, ponad 11 mln dzieci wymaga pomocy humanitarnej. To prawie wszystkie dzieci w Jemenie.
  • Ponad połowa dzieci w Jemenie nie ma dostępu do czystej wody pitnej lub odpowiednich warunków sanitarnych.
  • Około 1,8 mln dzieci jest niedożywionych, w tym niemal 400 000 walczy o życie z powodu ciężkiego ostrego niedożywienia.
  • Niemal 2 mln dzieci nie chodzi do szkoły.
  • U ponad miliona ludzi podejrzewa się cholerę lub choroby biegunkowe. Co czwarty przypadek tych chorób dotyczy dziecka poniżej 5. roku życia.
  • ¾ wszystkich dziewcząt jest wydawana za mąż przed ukończeniem 18 lat.
  • Przez ostatni rok personel medyczny i nauczyciele otrzymują tylko częściowe wynagrodzenie. Mniej niż połowa ośrodków medycznych w pełni funkcjonuje. 
  • Pod koniec września 2017 r., 256 szkół było zupełnie zniszczonych, kolejne 150 szkół przeznaczono dla osób przesiedlonych, a 23 były wykorzystywane przez grupy zbrojne.
UN0156168

Jeszcze przed eskalacją konfliktu w marcu 2015 r., Jemen był najuboższym państwem na Bliskim Wschodzie i jednym z najuboższych na świecie. Kraj cierpiał z powodu trwającego od kilku dekad konfliktu, spowolnienia gospodarczego i wyniszczenia infrastruktury publicznej oraz usług. Obecnie, większość dzieci i rodzin żyje tam tylko dzięki pomocy humanitarnej.

UNICEF w raporcie apeluje do wszystkich stron konfliktu oraz międzynarodowej społeczności o pilne zapewnienie ochrony dla dzieci w Jemenie poprzez:

  • Dążenie do pokojowego rozwiązania konfliktu oraz zaprzestania przemocy.
  • Przestrzeganie zobowiązań wynikających z międzynarodowego prawa humanitarnego w celu ochrony dzieci podczas konfliktu.
  • Zapewnienie trwałego i nieograniczonego dostępu organizacji humanitarnych do każdego poszkodowanego dziecka w Jemenie. Zniesienie ograniczeń nałożonych na import do Jemenu. Żywność oraz paliwo są niezbędne do walki z głodem, wsparcia funkcjonowania szpitali oraz systemów wodnych.
  • Podtrzymanie funkcjonowania opieki zdrowotnej, systemów wodno-sanitarnych oraz placówek oświatowych. Personel medyczny i nauczyciele muszą otrzymywać wynagrodzenie.
  • Zapewnienie wystarczających funduszy na niesienie niezbędnej pomocy. W 2018 r. UNICEF apeluje o 312 milionów dolarów, aby kontynuować pomoc dla dzieci w Jemenie.

Pomóc można wchodząc na stronę unicef.pl/jemen i przekazując darowiznę. 

Zobacz również

Wojna i chłód. Historia rodziny Katii z Ukrainy

Wojna i chłód. Historia rodziny Katii z Ukrainy

Wołczańsk w obwodzie charkowskim był kiedyś przemysłowym miastem. Po sześciu miesiącach walk, toczących się w jego obrębie, leży w gruzach. Według lokalnych władz, 60% budynków zostało całkowicie zniszczonych, a reszta poważnie uszkodzona.

Więcej
CREATON Polska czwarty rok w programie „Przyjaciel UNICEF”

CREATON Polska czwarty rok w programie „Przyjaciel UNICEF”

CREATON Polska sp. z o.o. jako wieloletni partner UNICEF Polska, ponownie przekazuje środki finansowe na rzecz dzieci w trudnych sytuacjach życiowych. 

Więcej
Wykluczenie transportowe utrudnia polskim dzieciom edukację

Wykluczenie transportowe utrudnia polskim dzieciom edukację

44% młodych osób, które wzięły udział w badaniu UNICEF Polska, dotyczącym wykluczenie transportowego, przyznaje, że kierowało się dostępnością transportu publicznego podczas podejmowania decyzji o wyborze szkoły ponadpodstawowej.

Więcej