„Brak mi słów, aby opisać, co tutaj się dzieje”. Apel dzieci z Syrii.

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty.

Eskalacja przemocy w Idlib w północno-zachodniej Syrii może spowodować, że 350 000 dzieci nie będzie miało gdzie się schronić.

Amman, 10 sierpnia 2018 r. – Brak mi słów, aby opisać, co tutaj się dzieje. Nie mamy dość wody ani żywności. Żyjemy w strachu, mówi ze łzami w oczach 12-letnia Rand z Idlib.

Dzieci takich jak Rand jest w Idlib ponad milion. Wyczerpane wojną, przemocą
i przesiedleniem, niepewne przyszłości. Wiele dzieci zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów, niektóre z nich nawet siedem razy. Większość mieszka obecnie
w przepełnionych obozach dla uchodźców i schroniskach na obszarach wiejskich. Brakuje wody, żywności i leków. Dalsza eskalacja przemocy będzie miała katastrofalne skutki dla tego regionu, gdzie przebywa jedna z najliczniejszych grup osób przesiedlonych w Syrii.

Sara ma 14 lat. Cenny czas, który spędza w szkole jest jej jedynym wytchnieniem. Chodzę do szkoły tylko raz lub dwa razy w tygodniu, wszystkie okna w budynku są powybijane i nie ma czystej wody, mówi dziewczynka.

Fala przemocy trwa. Dzieci z Idlib i innych części Syrii cierpią najbardziej.

Syryjskie dzieci powiedziały nam, że mają dosyć. Apelujemy do walczących stron, tych, którzy mają na nich wpływ i tych zaangażowanych w kwestie polityczne, aby na pierwszym miejscu, ponad wszystkim, stawiać dobro dzieci, mówi Geert Cappelaere, Dyrektor Regionalny UNICEF na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej. Dzieci w Syrii nie zniosą i nie powinny znosić kolejnej fali przemocy, kolejnych zaciętych walk i zabijania.

Dla Sary, Randy i pozostałych syryjskich dzieci UNICEF apeluje, aby potrzeby najmłodszych były traktowane priorytetowo w stosunku do celów politycznych, wojskowych i strategicznych. Od tego zależy los dzieci i przyszłości Syrii.

Zachęcamy do dalszego wsparcia działań UNICEF na rzecz dzieci w Syrii i krajach ościennych przyjmujących uchodźców. Pomóc można wchodząc na stronę unicef.pl/syria i przekazując darowiznę.

Zobacz również

Wojna i chłód. Historia rodziny Katii z Ukrainy

Wojna i chłód. Historia rodziny Katii z Ukrainy

Wołczańsk w obwodzie charkowskim był kiedyś przemysłowym miastem. Po sześciu miesiącach walk, toczących się w jego obrębie, leży w gruzach. Według lokalnych władz, 60% budynków zostało całkowicie zniszczonych, a reszta poważnie uszkodzona.

Więcej
CREATON Polska czwarty rok w programie „Przyjaciel UNICEF”

CREATON Polska czwarty rok w programie „Przyjaciel UNICEF”

CREATON Polska sp. z o.o. jako wieloletni partner UNICEF Polska, ponownie przekazuje środki finansowe na rzecz dzieci w trudnych sytuacjach życiowych. 

Więcej
Wykluczenie transportowe utrudnia polskim dzieciom edukację

Wykluczenie transportowe utrudnia polskim dzieciom edukację

44% młodych osób, które wzięły udział w badaniu UNICEF Polska, dotyczącym wykluczenie transportowego, przyznaje, że kierowało się dostępnością transportu publicznego podczas podejmowania decyzji o wyborze szkoły ponadpodstawowej.

Więcej