Na całym świecie co dwie minuty jedno dziecko poniżej 5. roku życia umiera na skutek malarii, alarmuje UNICEF w Światowym Dniu Walki z Malarią. Gdyby dostęp do działań prewencyjnych i odpowiedniego leczenia był lepszy, wielu z tych zgonów można by uniknąć.
W wielu krajach walka z malarią powinna być priorytetem systemu ochrony zdrowia. Niestety często ciężar ten spada na gospodarstwa domowe. Choroba i koszty jej leczenia wpędzają rodziny w błędne koło ubóstwa i cierpienia. Obecnie prawie połowa światowej populacji, z której większość mieszka w krajach Afryki Subsaharyjskiej, jest narażona na malarię i stawia czoła wyzwaniom ekonomicznym wywołanym przez chorobę.
W ciągu ostatnich 20 lat udało się obniżyć wskaźnik umieralności dzieci poniżej 5. roku życia z 84% do 67%. Niestety sukces w walce z malarią jest bardzo kruchy i ściśle powiązany z trwałymi inwestycjami. Sytuację w ostatnich latach pogorszyła pandemia COVID-19. Utrudnienia w transporcie, zakazy przemieszczania się i obawa przed zakażeniem spowodowały, że dostęp do leczenia malarii i środków prewencyjnych był bardzo ograniczony.
Jedną z najbardziej efektywnych form ochrony przed malarią jest spanie pod moskitierą nasączoną środkiem owadobójczym. Od 2000 r. znacząco zwiększyła się produkcja, zakup i dystrybucja tego typu moskitier. W ciągu ostatnich dwóch dekad tylko do krajów afrykańskich dostarczono miliard moskitier. Niestety, dostęp do nich jest bardzo nierówny i waha się od 31% gospodarstw domowych w Angoli do 97% w Gwinei Bissau. Szczególnie narażone na negatywne konsekwencje malarii są małe dzieci i kobiety w ciąży. W niektórych krajach Afryki Subsaharyjskiej zaledwie co trzecie dziecko korzysta z moskitiery.
Kluczowa w leczeniu malarii u dzieci jest wczesna diagnoza choroby. Ponieważ pierwszym i najczęstszym objawem jest gorączka, ważne jest, aby gorączkujące dzieci, zwłaszcza w regionach, w których malaria występuje powszechnie, szybko otrzymały pomoc medyczną. W krajach Afryki Subsaharyjskiej średnio 60% najmłodszych z gorączką udaje się do lekarza. Niestety, dzieci ubogie i mieszkające na obszarach wiejskich mają mniejsze szanse na pomoc medyczną niż ich bogatsi rówieśnicy w miastach.
Każdego roku na walkę z malarią przeznacza się około trzech miliardów dolarów. Jednak aby osiągnąć cel, jakim jest świat wolny od malarii, funduszy powinno być ponad dwa razy więcej.
Światowy Dzień Walki z Malarią został ustanowiony w maju 2007 roku podczas 60. sesji Światowego Zgromadzenia Zdrowia, organu decyzyjnego WHO. Celem obchodów jest podnoszenie świadomości na temat malarii oraz informowanie o metodach prewencji i leczenia choroby. Hasłem tegorocznego Światowego Dnia Walki z Malarią jest „Wykorzystanie innowacji w walce z malarią i ratowaniu życia”.