Nie wybrałeś jeszcze prezentu?
Podaruj Prezenty bez Pudła

Oświadczenie Dyrektora Generalnego UNICEF, Anthony Lake’a

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty.
UN011692_Med-Res

Homs, Syria – Na kilka dni przed 5. rocznicą wojny w Syrii zakończyłem, wspólnie z Dr. Peterem Salamą, Dyrektorem Regionalnym UNICEF, swoją wizytę w tym kraju. Moja poprzednia wizyta odbyła się dwa lata temu.

To były dwa lata wypełnione cierpieniem. Teraz zawieszenie broni daje mieszkańcom Syrii szansę na pokój.

We wszystkich miejscach, które odwiedziłem, w Damaszku, w Homs, w Hamie
i w As-Salamiji ludzie mówili o nadziei. Nadziei na pokój, który będzie czymś więcej niż dyplomatycznym zapisem na kawałku papieru. Na pokój, który pozwoli na powrót do normalnego życia. Dzieci, które spotykałem w szkolnych klasach mówiły, że chcą być w przyszłości lekarzami, inżynierami, nauczycielami.

W Al-Waer (dzielnica miasta Homs) zobaczyłem coś, czego nie było dwa lata temu – otwarte sklepy, spacerujących ludzi, dzieci uczące się w klasach, a nie kryjące się przed snajperami w piwnicach. Do domów wracają nawet mieszkańcy najbardziej zniszczonego podczas walk starego miasta Homs.

Co ważne, przedstawiciele rządu w Damaszku zgodzili się na przeprowadzenie ogólnokrajowej kampanii szczepień dzieci, realizowanej wspólnie z WHO, partnerami i Ministerstwem Zdrowia. Będzie to wymagało umożliwienia dotarcia do trudno dostępnych rejonów kraju. Bezpieczny dostęp musi zostać zapewniony zarówno przez stronę rządową, jak i zbrojną opozycję.

Nadziei, którą widziałem towarzyszą dowody spustoszenia, jakie w życiu dzieci poczyniła wojna. Zrównano z ziemią całe dzielnice. W ośrodku dla dzieci w Al Waer, który przedtem był sierocińcem, dwa lata temu atak moździerzowy zabił ośmioro dzieci, a ranił trzydzieścioro.

UN011693_Med-Res

W Homs lekarz zaprowadził mnie na oddział chirurgiczny, gdzie leżała trafiona w twarz ofiara snajpera. Jedyny sprzęt, jakim dysponuje personel medyczny to instrumenty chirurgiczne, które pozwoliły na wyjęcie z ciała pacjenta kawałków zmiażdżonej szczęki. Leki znieczulające straciły ważność już dawno temu.

Lekarze, pielęgniarki, a zwłaszcza ojciec ofiary, wyrażali swoją złość. Nie tylko na rząd, który nadal uniemożliwia dostawy leków i sprzętu medycznego, ale także na ONZ i cały świat. Nie możemy ich winić. To świat pozwolił na to, aby to cierpienie trwało pięć długich lat.

Wspólnie z Hanaa Singer, przedstawicielką UNICEF w Syrii zobowiązaliśmy się, że zrobimy co w naszej mocy, aby dalej nieść pomoc  Syrii, nie tylko odpowiadając na najważniejsze potrzeby humanitarne, ale także wspierając odbudowę i rozwój kraju.

Ten rozwój ma miejsce już dziś. Za każdym razem, kiedy umożliwiamy dziecku w Syrii naukę, budujemy lepszą przyszłość kraju.

W ciągu ostatnich 10 lat, wspólnie z naszymi partnerami, takimi jak Syryjski Czerwony Półksiężyc, dotarliśmy do ponad 10 milionów ludzi, głównie dzieci, zapewniając im wodę, leki i żywność, edukację i wsparcie.

Na naszą pomoc czeka nadal 6 milionów dzieci w Syrii i 2 miliony dzieci, które uciekły przed wojną do sąsiednich krajów. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby sprostać wyzwaniu.

Zobacz również

Eskalacja przemocy seksualnej w Sudanie

Eskalacja przemocy seksualnej w Sudanie

Od 2 lat w Sudanie trwa brutalny, ogólnokrajowy konflikt zbrojny. Dzieci są ofiarami przemocy – w tym gwałtów i napaści na tle seksualnym. Od początku 2024 roku odnotowano 221 gwałtów na niepełnoletnich.

Więcej
Sprawdzamy, jak realizowane są zalecenia Komitetu Praw Dziecka ONZ dla Polski

Sprawdzamy, jak realizowane są zalecenia Komitetu Praw Dziecka ONZ dla Polski

Przeciwdziałanie przemocy wobec dzieci, kwestia pieczy zastępczej i sytuacja dzieci z doświadczeniem uchodźczym – to główne zagadnienia z raportu zaprezentowanego podczas spotkania sejmowej Komisji ds. Dzieci i Młodzieży w Sejmie RP. 

Więcej
Czy dzieci w Polsce naprawdę są szczęśliwe? Wyniki badania UNICEF Polska

Czy dzieci w Polsce naprawdę są szczęśliwe? Wyniki badania UNICEF Polska

Zaskakujące rozbieżności w postrzeganiu szczęścia dzieci ujawnia nasz najnowszy raport „Prawa dziecka w Polsce 2024". Większość rodziców jest przekonana o dobrym samopoczuciu swoich dzieci, ale one mają odmienne zdanie.

Więcej