15 kwietnia br. w Sejmie Rzeczpospolitej odbyło się pierwsze czytanie projektu obywatelskiego dotyczącego wprowadzenia zmian w ustawie z dnia 6 czerwca 1997 roku - Kodeks karny w Artykule 200b paragrafy 2, 3, 4. Proponowana zmiana, przedstawiana jako walka z pedofilią, zakłada, jak wynika z uzasadnienia wnioskodawcy, wprowadzenie de facto zakazu edukacji seksualnej w placówkach edukacyjnych oraz karę więzienia do lat 3 za „propagowanie lub pochwalanie podejmowania przez małoletniego obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej”.
Prawo do rzetelnej edukacji i informacji jest jednym z podstawowych praw określonych w Konwencji o prawach dziecka, którą Polska ratyfikowała w 1991 roku, tym samym zobowiązując się do przestrzegania zapisów w niej zawartych. Warto podkreślić, że to Polska była inicjatorem powstania dokumentu, spoczywa więc na nas moralny obowiązek szczególnej dbałości o respektowanie jego zapisów.
Edukacja seksualna dostarczająca rzetelnej wiedzy, odpowiadająca etapowi rozwoju dziecka, jest jednym z ważniejszych sposobów uchronienia dzieci i młodych ludzi przed przemocą, wykorzystaniem seksualnym i pedofilią. Dziecko rozumiejące czym jest zły dotyk, potrafiące stawiać granice i mające wiedzę o tym, kiedy i do kogo może zwrócić się o pomoc, jest w stanie skuteczniej bronić się przed wszelkimi formami wykorzystania seksualnego.
Tym samym, UNICEF Polska zwraca się z apelem do Pań posłanek i Panów posłów o odrzucenie projektu obywatelskiego i rozpoczęcie dialogu opartego o głosy różnych środowisk, ekspertów oraz samych młodych osób, o tym jak powinna wyglądać edukacja seksualna w Polsce. Stoimy na stanowisku, iż tylko w otwartej dyskusji możliwe jest wypracowanie modelu edukacji seksualnej, odpowiadającego uwarunkowaniom społecznym i kulturowym, w którym racje i wartości wszystkich stron zostaną wzięte pod uwagę.
UNICEF Polska apeluje jednocześnie, aby dyskusja w tych niezwykle ważnych i istotnych sprawach dotyczących kształcenia i wychowania młodego pokolenia, nie odbywała się w czasie i atmosferze napiętych emocji wyborczych.