1. Jest to najsilniejszy tajfun, jaki kiedykolwiek uderzył w ląd.
Rankiem 8 listopada 2013 roku w wyspę Samar uderzył tajfun Haiyan, najsilniejszy tajfun, jaki kiedykolwiek uderzył w ląd. Wiatr wiał z prędkością 235 km/h w porywach do 275 km/h. Był to 24 cyklon tropikalny, który w tym roku uderzył w Filipiny. Oficjalne dane podają, że śmierć poniosło około 2,5 tys. osób, jednak lokalne władze i pracownicy organizacji humanitarnych, w tym UNICEF, którzy szacują straty na miejscu, obawiają się, że liczba ofiar może wynieść nawet 10 tysięcy. Prezydent Filipin ogłosił stan klęski żywiołowej.
2. Ucierpiało niemal 5 milionów dzieci.
Podczas kataklizmów najbardziej cierpią dzieci. Jako że filipińskie społeczeństwo należy do młodych, także wśród ofiar tajfunu znaczną cześć stanowią najmłodsi mieszkańcy tego kraju. Tragedia dotknęła ponad 1,43 mln dzieci poniżej 5. Roku życia oraz blisko 300 tys. kobiet w ciąży lub karmiących. Dzieci, które przeżyły, potrzebują natychmiastowej pomocy w postaci jedzenia, schronienia i opieki medycznej, ale także stałego wsparcia psychologa. Pozbawione schronienia i opieki szczególnie narażone są na przemoc i wykorzystywanie.
3. Nic się nie uratowało - niektóre miejsca są doszczętnie zniszczone.
Tajfun Haiyan spowodował niewyobrażalne zniszczenia. Nie ma dróg, domów, ujęć wody, szkół, szpitali, zdewastowane zostały pola uprawne, sklepy, magazyny. Ludzie stracili dobytek całego swojego życia. 544 600 osób w tym 217 800 dzieci zostało przesiedlonych. Nie ma dokąd pójść – z Tacloban relacjonuje Leonem Dominador Fajardo, Specjalista UNICEF ds. sytuacji kryzysowych na Filipinach. Sytuacja humanitarna na Filipinach jest krytyczna. Tajfun Haiynan to trzecia katastrofa w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Filipińczycy wciąż odczuwają skutki konfliktu zbrojnego w Zamboanga, który wybuchł 9 września oraz potężnego trzęsienia ziemi, które 15 października dotknęło 3,2 mln osób na wyspie Bohol. UNICEF pomaga we wszystkich poszkodowanych regionach, przez co rezerwy pomocy humanitarnej kurczą się w zastraszającym tempie.
4. Woda pitna i urządzenia sanitarne to priorytet.
Ujęcia wody są zdewastowane, nie działają pompy wodne, system kanalizacji jest niedrożny i brakuje urządzeń sanitarnych. UNICEF na Filipinach zapewnił potrzebującym 10 tys. tabletek uzdatniających wodę, 3 tys. zestawów higienicznych, zestawy do oczyszczania wody, ale to wciąż za mało. Coraz więcej dzieci cierpi na biegunkę, a epidemia cholery może wybuchnąć w każdej chwili.
5. UNICEF był jedną z pierwszych organizacji, która na miejscu zaczęła pomagać ofiarom tajfunu.
UNICEF jako jedna z pierwszych organizacji rozpoczęła akcję pomocy humanitarnej. Uruchomiliśmy rezerwy dostępne na Filipinach, a pierwsze 60 ton produktów wysłanych zostało z naszego magazynu w Kopenhadze. Ponadto nasi dostawcy z Europy i Azji bezpośrednio wysyłają pomoc do Manili, a kolejne transporty już są przygotowywane.
Na miejscu UNICEF ściśle współpracuje z rządem w zakresie organizacji transportu pomocy humanitarnej na miejsce tragedii, a w porozumieniu z lokalnymi władzami pomaga w oszacowaniu najpilniejszych potrzeb. Nasi pracownicy jako jedni z nielicznych dotarli bezpośrednio na miejsce zaraz po tragedii, aby oszacować straty. Aktualnie czwórka naszych kolegów pracuje w miejscach, które najbardziej ucierpiały podczas tajfunu.