Historia Ayi - Syria
15-letnia Aya każdego popołudnia uczęszcza do wspieranego przez UNICEF szkolnego klubu w Homs. Zawsze przychodzi z 16-letnią siostrą i 10-letnim bratem. Dodatkowe lekcje pozwalają im nadrobić zaległości w nauce. Z powodu konfliktu w Syrii rodzeństwo przez dłuższy czas nie uczęszczało do szkoły.
Ponad dwa lata temu Aya wraz z rodziną musiała opuścić przedmieścia Homs, gdzie znajdował się ich dom. Miejsce, w którym mieszkali zostało doszczętnie zniszczone na skutek walk i rodzina nie ma możliwości powrotu do domu.
Dziewczynka mieszka u krewnych w Homs. Siedem osób dzieli jeden mały pokój. Ale ograniczona powierzchnia nie jest ich największym zmartwieniem. W domu są problemy z ogrzewaniem i, jak mówi Aya, teraz jest nam bardzo zimno.
We wspieranej przez UNICEF szkole, Aya uczęszcza na zajęcia z matematyki, fizyki, chemii, języka arabskiego, angielskiego i francuskiego. Najbardziej lubię matematykę, mówi Aya, która chciałaby zostać architektem.
Historia Abdula – Liban
Nie pamiętam nic z okresu, kiedy mieszkaliśmy w Syrii. Byłem mały, kiedy opuszczaliśmy kraj. Pamiętam tylko, że bardzo długo jechaliśmy samochodem, aż w końcu znaleźliśmy schronienie u mojego wujka. Ma on bardzo dużą rodzinę i wszyscy mieszkają w jednym namiocie. Nas było ośmioro, dlatego musieliśmy zbudować swój własny namiot.
7-letni Abdul Hamid mieszka w Telabiad, namiotowym miasteczku w dolinie Baalbek w Libanie.
Abdul przyjechał do Telabiad dwa lata temu, kiedy miał zaledwie 5 lat. Wcześniej mieszkał w Homs w Syrii. Przez dłuższy czas chłopiec w ogóle nie uczęszczał do szkoły, ale od dwóch miesięcy ma taką możliwość. W miasteczku namiotowym otwarto nową placówkę szkolną. Bardzo się cieszę, że mogę chodzić do szkoły! Na początku nic nie umiałem, a teraz uczę się jak pisać po angielsku i arabsku. Bardzo mi przykro, że z powodu ostatnich ulewnych deszczy szkoła została zamknięta. Mam nadzieję, że szybko tam wrócę, mówi Abdul.
Historia Safaay – Irak
Jest mi smutno, ale nie poddam się.
Safaa ma 12 lat i mieszka z rodziną w obozie dla syryjskich uchodźców w Erbil w Iraku.
Opisując przeżycia związane z opuszczeniem Syrii, Safaa często załamuje głos i zaczyna szlochać. Namiot, który stał się jej tymczasowym domem, zamieszkuje dziewięć osób. Cała rodzina stara się dostosować do panujących warunków i cieszyć tym co ma. Safaa bardzo lubi uczęszczać do tymczasowej szkoły otwartej w obozie, cieszy się z każdej lekcji. Wszystko co możemy zrobić to uśmiechać się i cieszyć, bo to jest nasze życie. Bawimy się, śmiejemy, ale wieczorami jest nam czasami trochę smutno, mówi Safaa.
Stracone pokolenie
Konflikt zbrojny w Syrii trwa już prawie trzy lata, a sytuacja najmłodszych mieszkańców tego kraju od samego początku jest bardzo trudna. W tym czasie 1,2 mln syryjskich dzieci zostało zmuszonych do opuszczenia kraju, a ponad 4,2 mln musiały uciekać w inne części Syrii. UNICEF pomaga tym dzieciom od początku konfliktu, a jest to możliwe dzięki wsparciu Darczyńców z całego świata. W 2013 roku zaapelowaliśmy o pomoc również do Darczyńców w Polsce.