W piątek, 8 sierpnia, mała dziewczynka schroniła się w namiocie w Bajeed Kandala. Ale to nie są wakacje i nie jest to jej rodzinna wioska. To obóz dla uchodźców w Iraku, do którego uciekła przed ostrzałem i bombardowaniami. Nie rozumie, co się dzieje, nie wie, kiedy wróci do domu. Jest przerażona i bezbronna jak tysiące innych dzieci z irackiej społeczności Jazydów.
Kryzys humanitarny w Iraku drastycznie się pogłębia. Od początku roku przesiedlonych zostało już około 1,2 miliona ludzi. W wyniku ostatnich walk w Prowincji Sindżar blisko 200 tys. musiało opuścić swoje domy, większość to członkowie etniczno-religinej społeczności Jazydów. Tysiące rodzin schroniło się w Górach Sindżar, gdzie zostali uwięzieni, bez dostępu do wody i żywności. Jest wśród nich 25 tys. dzieci. Niektórym udało się uciec przez Syrię do Regionu Kurdystanu w Iraku, w którym od dawna przebywają też uchodźcy w Syrii.
UNICEF jest poważnie zaniepokojony losem dzieci uwięzionych w Górach Sindżar oraz tych które dotarły do bezpieczniejszych schronień. Pracujemy dniem i nocą, aby dostarczyć pomoc humanitarną do rosnącej liczby ludzi, którym udało się wrócić z gór, ale którzy teraz cierpią na zagrażające życiu odwodnienie, niedożywienie i traumę mówi Dr Marzio Babille, Reprezentant UNICEF Irak.
O początku sierpnia UNICEF zapewnił pomoc humanitarną ponad 73 tys. dzieci, kobiet i ich rodzin w 20 miejscach w samej tylko okolicy miasta Dahuk w Regionie Kurdystanu. Uchodźcy otrzymali między innymi butelki z wodą (552 tys.), racje żywnościowe (44 tys. paczek), wiadra (10 tys.), mydło (10 tys. kostek), zestawy rodzinne do utrzymania higieny (9,3 tys.), kanistry na wodę (5,5 tys.), koce (1,5 tys.) i zestawy higieniczne dla niemowląt (1 tys.). w ostatnim czasie UNICEF dostarczył wodę także do stolicy Regionu Kurdystanu - Ibril. Ponadto stale monitorujemy sytuacje dzieci rozdzielonych ze swoimi rodzinami oraz wszelkie przypadki łamania praw dziecka. UNICEF, WHO i Ministerstwo Zdrowia rozpoczęły właśnie akcję sczepień przeciw polio dla 4 mln dzieci poniżej 5 roku życia m.in. w obozie Bajeed Kandala.
Konflikt w Iraku się nasila, z dnia na dzień rośnie liczba uchodźców, a wśród nich dzieci. Są bezbronne w obliczu okrucieństwa, które stało się ich codziennością. Pozbawione opieki, wody, pożywienia mogą nie przeżyć nocy. W tak dramatycznej sytuacji UNICEF bezustannie apeluje o pomoc.