Samer swój ból wyraża w poezji

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty.
Obóz Zaatari, Jordania. Samer uczy się grać na gitarze, którą dostał od Darczyńcy. ©UNICEF/Noorani

Samer od półtora roku mieszka w obozie dla uchodźców w północnej Jordanii. W swoich wierszach opisuje, jak wygląda życie uchodźcy. Budzę się rankami i nic się nie dzieje, nic się nie zmienia, nie ma nic do roboty.

Samer miał 17 lat, kiedy przybył do Jordanii z rodzicami, trzema braćmi i siostrą.

Przez toczące się walki, ten pochodzący z Daraa chłopak opuścił rok nauki, ale ostatecznie skończył szkołę i dostał się na Uniwersytet w Damaszku. Miał studiować przedsiębiorczość. Wojna przeszkodziła jego planom. Zamiast na studia Samer wraz z rodziną przeniósł się do Jordanii. Podczas ucieczki zastrzelono 3 osoby, z którymi podróżowali.

Na początku walczono przy użyciu kul, ale kiedy zaczęto używać bomb postanowiliśmy uciekać. Wybuch bomby jest tak trzęsienie ziemi, byliśmy przerażeni, wspomina.

Dla Samera nuda i bezradność jest najgorszą częścią życia w obozie. Odkąd tu przybył opuścił obóz tylko trzy razy. Poza tym zawsze musi być przez kogoś eskortowany. Izolacja zaczyna mieć wpływ na psychikę chłopaka. Może i mam tylko 19 lat, ale mam wrażenie, jakbym miał 100. Jestem człowiekiem, jak wszyscy inni. Nie jesteśmy skałami. Chciałbym, żeby świat zobaczył naszą tragedię, żeby wyciągnął nas z tej sytuacji.

Dla Samera nuda i bezradność jest najgorszą częścią życia w obozie. Obóz Zaatari, Jordania.

Opuszczając Syrię Samer zabrał ze sobą dwie książki do nauki języka. Zdążył się już nauczyć czytać i pisać po angielsku. Od Darczyńcy, który odwiedził obóz, dostał też gitarę, na której sam nauczył się grać.

Muzyka i poezja pomagają mu radzić sobie z trudną sytuacją, ale mówi: Wolałbym wrócić do Syrii pod ostrzały i bombardowania, niż żyć tutaj bez godności. Wróciłbym, ale wiem że moja mama cały czas by płakała, wiec zostaję.

Samer pozostaje więc w Jordanii, gra na gitarze, pisze wiersze i odlicza dni do pójścia na studia. Marzy mu się Europa.

Mam w oku łzę. Nie chcę żeby spadła ze smutku, ale ze szczęścia. Mówię to sobie kiedy nadzieja przychodzi i odchodzi. Nie będę za tym tęsknił. Fragment z wiersza Samera o życiu w obozie.

*** 

Każdego roku UNICEF i Unia Europejska wspólnie działają niosąc pomoc dzieciom dotkniętym skutkami katastrof naturalnych lub konfliktów. Możemy jednak robić to tylko, jeżeli głos tych dzieci będzie słyszany. Samer jest jednym z milionów dzieci, które mają do opowiedzenia historię. Do dziś prawie nikt go nie słuchał. Ty możesz to zmienić.  

Podziel się historią Samera lub wejdź na glosdzieci.pl i użycz swojego głosu innym dzieciom dotkniętym kryzysami humanitarnymi.

Zobacz również

Jak pomóc dzieciom zabrać głos w sprawie ich przyszłości?

Jak pomóc dzieciom zabrać głos w sprawie ich przyszłości?

Wsłuchując się w dziecięce marzenia, związane z przyszłością, pomagamy najmłodszym w realizacji tych planów. Obowiązkiem rodziców, opiekunów i społeczeństwa jest wspieranie młodych osób, które powinny mieć możliwość nie tylko wyrażania swoich opinii na temat świata, w którym żyją, ale także proponowania zmian.

Więcej
Przyszłość dzieciństwa w zmieniającym się świecie

Przyszłość dzieciństwa w zmieniającym się świecie

Raport UNICEF “The State of the World's Children 2024” to próba odpowiedzi na pytanie, jak zadbać o przyszłość dzieci, w której ich wszystkie prawa będą respektowane. 

Więcej
Debata z okazji 35-lecia Konwencji o prawach dziecka. Wokół zaleceń Komitetu Praw Dziecka dla Polski

Debata z okazji 35-lecia Konwencji o prawach dziecka. Wokół zaleceń Komitetu Praw Dziecka dla Polski

Debata wokół stanu realizacji zaleceń Komitetu Praw Dziecka to wspólne przedsięwzięcie UNICEF Polska, Koalicji Organizacji Pozarządowych monitorujących wdrażanie Konwencji o prawach dziecka w Polsce oraz Rzeczniczki Praw Dziecka.

Więcej