Wizyta w szpitalu w Abéché

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty.
IMG_0846_3

Szpital w Abéché. Jedyny w promieniu kilkuset kilometrów. Wygląda raczej jak połączenie magazynu z więzieniem. Na korytarzach koczują pacjenci i ich rodziny. Każdy oddział ma wewnętrzny dziedziniec, z którego wchodzi się do sal dla pacjentów. Dwa rzędy metalowych łóżek, materace, czasem moskitiera. To całe wyposażenie.

W Czadzie co 7 minut jedno dziecko umiera z głodu. Pomóż teraz!

Do tego szpitala trafiają najciężej chore dzieci z całego regionu. Żeby tu dotrzeć wiele matek musi pokonać długą drogę na osiołku - popularnym środku transportu we wschodnim Czadzie. Decyzja o zabraniu dziecka do szpitala jest często podejmowana za późno. Zapracowana mama nie dostrzega pogarszającego się stanu zdrowia malucha. Nie wie, jak rozpoznać poszczególne stadia niedożywienia, a jeśli już zauważy niepokojące objawy, to zdarza się, że najpierw szuka pomocy u lokalnego znachora. W tym czasie osłabiony organizm dziecka atakują inne choroby. Dlatego na oddział dziecięcy, który odwiedziliśmy, trafiają dzieci cierpiące z powodu ostrego ciężkiego niedożywienia z komplikacjami medycznymi - chorujące dodatkowo na malarię, biegunkę, infekcje górnych dróg oddechowych.

W ciemnych salach, na metalowych pryczach dzieci leżą w ramionach matek. Tutaj za opiekę i wyżywienie pacjenta odpowiada rodzina. W przypadku maluchów to zawsze matka.

IMG_0845

Rozmawiamy z niektórymi kobietami. Są bardzo młode, wiele z nich nie ukończyło jeszcze 20 lat, a już mają kilkoro dzieci. Wszystkie chcą jak najszybciej wrócić do domu. Niepokoją się zarówno o chore dziecko, jak i te pozostawione w domu, często bez opieki.

Zaskakuje nas, że matka, której dziecko jest w najcięższym stanie, mieszka w Abéché. Nie musiała pokonywać długiej drogi, by znaleźć ratunek. A mimo to jej synek był w stanie krytycznym. Na szczęście maluch jest już pod opieką lekarza, wyzdrowieje. Ale ten przypadek pokazuje, jak ważna jest edukacja. Nie wystarczy samo dostarczenie żywności terapeutycznej, trzeba też uświadamiać rodziców w jaki sposób dbać o rozwój dziecka i jakie są pierwsze objawy niedożywienia, gdzie można szukać pomocy. Dlatego UNICEF, oprócz zapewnienia ratującej życie pomocy, saszetek PlumpyNut i mleka terapeutycznego F100 i F75, dzięki wsparciu Darczyńców szkoli także pracowników medycznych, wolontariuszy i przede wszystkim matki. Takie działania będą miały wpływ na długotrwałą poprawę sytuacji dzieci w Czadzie.

czad

Z Czadu – Zofia Dulska

Zobacz również

Nowy rok nie przyniósł zmiany dzieciom w Strefie Gazy

Nowy rok nie przyniósł zmiany dzieciom w Strefie Gazy

W pierwszym tygodniu 2025 roku w Strefie Gazy zginęło co najmniej 74 dzieci, które zostały zabite podczas nocnych ataków w Gazie i Khan Younis, a także na południu, w Al Mawasi – w strefie wskazanej jako „bezpieczna”.

Więcej
5 miejsc, gdzie w 2025 r. potrzeby dzieci będą największe

5 miejsc, gdzie w 2025 r. potrzeby dzieci będą największe

Skala potrzeb humanitarnych dzieci osiągnęła historyczne maksimum. Szacujemy, że ponad 210 mln dzieci w 146 krajach i terytoriach będzie potrzebować pomocy humanitarnej w 2025 roku, m.in. w Afganistanie, Sudanie, Demokratycznej Republice Konga, Strefie Gazy i Libanie, gdzie potrzeby są największe.

Więcej
Świat zawodzi dzieci. Rok 2024 był dla nich jednym z najgorszych w historii

Świat zawodzi dzieci. Rok 2024 był dla nich jednym z najgorszych w historii

Wpływ konfliktów zbrojnych na życie dzieci osiągnął w 2024 roku rekordowo niszczycielski poziom. Nigdy wcześniej tak wielu najmłodszych nie mieszkało w strefach działań zbrojnych ani nie zostało przymusowo przesiedlonych.

Więcej